Współpraca doskonała

23:05:00

          
      W ostatnim poście nieco sobie ponarzekałam na współpracę ze zleceniodawcami, dziś opowiem jak powinna wyglądać konstruktywna współpraca, która owocuje obustronnym zadowoleniem, wzajemnym, pozytywnym nakręcaniem się oraz w konsekwencji zyskiem.
To nie jest pobożne marzenie, moje długoletnie doświadczenie potwierdza tę prawidłowość, którą poniżej się z Wami dzielę.
Otóż zleceniodawca biorąc sobie do współpracy osobę kreatywną, powinien wybrać taką, którą obdarzy zaufaniem i w tworzeniu da jej wolną rękę. Co oznacza, że:
a) zapoznał się z jego twórczością i dokonaniami, jest nimi zachwycony
oraz/lub
b) poczuł więź porozumienia, bratnią duszę, jednomyślność w wizji etc.

Jeden z tych punktów w zupełności wystarczy by stworzyć niesamowite rzeczy.

Oto przykład:

Jakiś czas temu zostałam polecona, pewnej firmie dancewear – klimat z którym nigdy wcześniej nie miałam do czynienia. Nie byłam pewna czy sprawdzę się w tym temacie. Zazwyczaj, by coś zaprojektować muszę poczuć atmosferę i wczuć się w oczekiwania odbiorców.
Tym razem, właśnie porozumienie i jasność w wyrażeniu oczekiwań zaowocowały sukcesem, który mnie samą zaskoczył.
Chwaląc się na Facebooku, zdjęciami legginsów, dla których robiłam collage na nadruki, spotkałam się z olbrzymim odzewem i mnóstwem pytań gdzie to można kupić.

Wierzcie mi, pierwszy raz miałam styczność ze światem dancewear. Sukces tej współpracy polega właśnie na odpowiednim podejściu Szefowej (Sorry Justyna, choć „szefowa” ma nieco pejoratywne brzmienie, lepsze określenie nie przyszło mi do głowy. Nie mogłam znaleźć pojedynczego słowa, które jednocześnie oddałyby Twój przemiły charakter oraz określiły stanowisko ;) )
Istotne było to, że wspomniana Pani doskonale wiedziała czego chce, jakich motywów mam poszukiwać, wprowadziła mnie w klimat dancewear oraz oczywiście przygotowała inspiracje. Potem dostałam wolną rękę i czas na tworzenie.

Wiadomo nie wszystko poszło natychmiast i gładko. Nie obeszło się bez przeszkód. Z Szefową Feel Joy, bo o tej firmie mowa, wielokrotnie poprawiałyśmy kompozycję, rozłożenie elementów graficznych. Collage były drukowane techniką, z którą jeszcze nie miałam do czynienia, musiałam ją wyczuć, na to potrzebny był czas i kilka prób. Natomiast powiem Wam, że warto było. Efekt przerósł moje wyobrażenie, a reakcja odbiorców tym bardziej :) Ani razu nie poczułam, że ktoś wkracza w moje kompetencje. Dyskusje, współpraca, praca nad konkretnym celem. Boże, proszę ześlij mi więcej takich ludzi do współpracy ;)

Oczywiście, obecnie pracujemy nad kolejną kolekcją – ja już widziałam próby – są powalające, kipiące od nasyconych kolorów – i więcej nie zdradzam ;)

Powracając do wątku udanej współpracy: sami zobaczcie jak niewiele potrzeba by obie strony były zadowolone.

Pozdrowienia dla FeelJoy :)

P.S. Ciekawostka dla Łodzian: Ostatnie zdjęcie przedstawia wzór powstały ze zdjęcia, które zrobiłam na Festiwalu Światła, na Placu Wolności ;) 

Zdjęcia pochodzą ze stron: 
http://www.feeljoy.pl/ - zapraszam na zakupy




You Might Also Like

4 komentarze

  1. Hej :)
    Nazywam się Klaudia i jestem webdesignerką i freelancerką.
    Z chęcią dla Ciebie zmiennie lub zaprojektuję twój blog. Gdyby, więc potrzebna była Ci moja pomoc pisz śmiało.
    O to moja wizytówką http://i58.tinypic.com/6z26a1.jpg
    Możesz też wpaść na FB – https://www.facebook.com/wystrojbloga
    I proszę wybacz mi ten spam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, dzięki za propozycję, ale uwielbiam wygląd swojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Leginsy architektoniczne cudne! Też dochodzę do podobnych wniosków - że czasem lepiej odpuścić klienta, który nie docenia naszej pracy i umiejętności…za to skupia się na jak najniższym ustaleniu ceny ;-) Na rzecz wolnej głowy, wolnego czasu na rzeczy, które rozwijają i które w przyszłości możemy realizować z kimś mniej małostkowym, z kimś kogo nie musimy przekonywać do rzeczy oczywistych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za miłe słowo :) Przez zadawanie się z niewłaściwymi klientami można zabić własną kreatywność. I odwrotnie: właściwa współpraca dodaje skrzydeł a pomysły mnożą się zaskakująco szybko :D

    OdpowiedzUsuń