Pomarańczowe botki
17:42:00
Ubiór, gust, preferencje kolorystyczne
to przekaz płynący wprost z podświadomości – to wyraz naszego
nastroju stanu umysłu... Trochę tak jak z potrzebami naszego
organizmu, kiedy to mamy „smaka” na kiszoną kapustę, ponieważ
brakuje nam witaminy C, lub w stanie smutku sięgamy po czekoladę –
dostawczynię magnezu.
Cóż zatem mówią o moim stanie ducha
moje kreacje?
Ostatnie zakupy to głównie żywe
kolory! I tylko jeden czarny żakiet – na eleganckie wyjścia!
Wszystko przedstawię w kolejnych postach.
Prócz tego wymyśliłam sobie
pomarańczowe butki i znalazłam je u tego sprzedawcy na Allegro:
FLEQ – dokładnie takie jakie chciałam.
O czym świadczą te kolory? Ha! Jestem
szczęśliwa, zakochana i ładuję się pomarańczową energią,
ponieważ jestem ciągle w biegu, a przez moją głowę w ułamku
sekundy przebiega tysiące kreatywnych myśli.
I zdradzę Wam jeszcze jeden sekret:
powoli przekonuję się do sieciówek w Polsce – choć nadal widać
w nich roczne opóźnienie względem Europy Zachodniej, to w
asortymencie typu basic można już coś wynaleźć. Szczególnie
upodobałam sobie H&M – głównie dzięki żakietom –
jakościowo są dobrze wykonane i skrojone jak na mnie – rękawy
nie są za krótkie!
FLEQ |
2 komentarze
Świetne botki! zapraszam do mnie na konkurs!
OdpowiedzUsuńfajne te botki ale po przejściach mojej koleżanki z fleqiem już tam nic nie kupię:P (ale ja często tak mówię, a potem jak mi się coś strasznie spodoba to zmieniam czasem zdanie:))
OdpowiedzUsuń