Jak skutecznie i bezboleśnie popełnić samobójstwo?
15:41:00
Kiedy nastaje ciemność, wokół nie
wdać nadziei, a wewnętrzny ból jest nie do zniesienia, myśl o
końcu, ciemności.... jawi się jako ulga. Zwłaszcza, że niewielu
jest w stanie zrozumieć iż ból psychiczny jest równie trudny do
zniesienia co ból fizyczny.
Wielu z nas w trudnych sytuacjach
życiowych myśli o końcu, samobójstwie, zabiciu się. Jak byśmy
tego nie nazwali, takie myśli pojawiają się w naszych głowach.
Brak zrozumienia, brak wsparcia,
samotność, sytuacje bez wyjścia... brak sensu...
Znam te uczucia, życie potrafi
przytłoczyć do tego stopnia, że momentami trudno znaleźć
argument do porannego podźwignięcia się z łóżka. Ci którzy
nigdy nie przeżyli tego stanu, będą go mylić z lenistwem –
szczęśliwcy?
No właśnie, skąd się bierze
cierpienie z pozoru zdrowych, normalnych ludzi?
Skąd się bierze poczucie inności?
Otóż słyszeliście kiedyś o
syndromie WWO? Jeśli nie to zapraszam do poczytania KLIK
20% populacji na świecie zostało
obdarowane tym syndromem, który nieumiejętnie użyty może okazać
się niszczący jak ogień. Odpowiednio ujarzmiony staje się źródłem
sukcesów. To wyjątkowy dar, który na początku ciąży – jak w
filmach o superbohaterach.
Ludzie z syndromem WWO to osoby czujące
i widzące więcej. Dlatego tak często czują się ranione. Niestety
Te osoby by poczuć swoją siłę potrzebują specjalnego szkolenia,
treningu, uświadomienia, wsparcia, którego najczęściej
nieświadomi rodzice nie są w stanie udzielić.
Wiem co mówię, sama jestem WWO. W
dzisiejszych czasach jest o wiele łatwiej trafić na podobnych sobie
ludzi dzięki internetowi. Kiedyś jakaś ślepa intuicja pchała do
szukania odpowiedzi, na ciągle pojawiające się bolące pytania.
Poszukiwania książek, odpowiednich ludzi, eksperymenty z magią,
wiarą, sztuką. Szukanie swojej ścieżki.
Nadmiar emocji i poczucie osamotnienia
już dawno minęły. Dziś jest spokój, radosna twórczość,
pewność siebie i cudowna mądrość życiowa, która właśnie
dzięki WWO prowadzi mnie właściwą ścieżką. Dzięki niej też
wiem, że cel nie ma znaczenia, ważne jest TU i TERAZ.
Dlatego jeśli trafiłeś/łaś na ten
post szukając skutecznego końca, pamiętaj, że masz dar, który
tylko chwilowo boli. Daj sobie szansę na okiełznanie go. Tacy
ludzie jak Ty, zmieniają świat, tworzą, dokonują pozytywnych
zmian wokół. Dowodem na to jest Twoje odczucie: przecież zawsze
czułeś/łaś się inny. Niezrozumiany. Daj sobie szansę i dotrzyj
do tych, którzy pomogą Ci skorzystać z Twojego daru, Twojej mocy:
116
123 –
Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym
22
425 98 48 –
Telefoniczna pierwsza pomoc psychologiczna
116
111 –
Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
801
120 002 –
Ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie „Niebieska
Linia”
800
112 800 –
„Telefon Nadziei” dla kobiet w ciąży i matek w trudnej sytuacji
życiowej
Te osoby nie oceniają, zachowasz anonimowość, niezależnie od tego
w jakim jesteś wieku. Oni wiedzą, jak bardzo boli to co przeżywasz.
Zawsze możesz się zabić, ale zanim to uczynisz daj szansę sobie
pomóc. Nie wiesz co czeka po drugiej stronie, a jeśli istnieje
karma i urodzisz się w gorszym wcieleniu by odpracować dezercję z
tego świata?
Walcz o siebie, bo warto żyć! Sam/a się wkrótce o tym przekonasz.
Dlaczego powstał ten post?
Pewien mądry facet, przejmujący się
nie tylko sobą – Jan z bloga Stay Fly, tworząc post-trojana o
kontrowersyjnym tytule „Jakskutecznie i bezboleśnie popełnić samobójstwo?”
Po czym odkrył, że:
Co miesiąc 4000 osób trafia na jego bloga, bo chce się zabić
Stąd wymyślił akcję zrzeszająca
blogerów, by dać żywy przykład na to iż warto walczyć o własne
życie. Sami zresztą przeczytajcie, bo to mądry facet jest KLIK.
P.S. Zdjęcia, którymi ozdobiłam ten
post, to archiwalna stylizacja wojownicza do mojego projektu
rajstop - klimatem chyba najbardziej adekwatne dla tematu superbohaterów
0 komentarze